poniedziałek, 29 sierpnia 2011

XVI

Dawności I (koło stycznia 2010)

Ja w te noce z Twoim imieniem w sen zapadałem,
Do Ciebie o zdrowie i uśmiech się modliłem,
Z jutrzenką co Twoje ma imię świat witałem
I marze cień muśnień ust Twoich wyrywałem.

XV

Zielony wiatr hula mi dziś po głowie.
Jedno oko mam niebieskie,
Drugie szare jak brzuchy chmur.
W niebieskim nimfy znajome przeglądać się będą,
Szare oko pioruny krzesząc spłynie burzowym dżdżem.

Zmęczony już jestem; nimf spojrzenia, odbicia,
                                                              już noc.
Zamknę powieki pieczęcie mych snów
                                             niezapamiętanych.
Może jak wstanę będę miał oczy
                                                              zielone.
Jak wiatr, który hulał mi dziś po głowie.

poniedziałek, 22 sierpnia 2011

XIV

Serwus, madonna!

piątek, 19 sierpnia 2011

XIII

Narkotyki pożądań, chemiwzniesień arrasy z pragnień utkane,
Narkotyki potężne, bebechy rozsadzające, endorfów wiry,
Narkotyki jedyne w pustej szklance bezsiły,
Narkotyki zbawienne, od dulskosci i mnie,
Narkotyki dostępne pod powieką śnień,
Narkotyki wieczorne dajcie widzieć mój sen,
Narkotyki pachnące alkocholem i bzem.

Kokastyno szalona podaj mi twoją dłoń,
Kokastyno w ramiona otul dziś moją skroń,
Kokastyno przemocna oddaj mi oddech swój,
Kokastyno radosna zostaw uśmiech i śmiech,
Kokastyno spragnionaś? czerp ile chcesz!